uwielbiam panterkę w takich wydaniach jakich zaprezentowałaś :) jednakże trzeba umieć się "w nią" ubrać, żeby nie wyglądać jak rodem z "faszyn from raszyn" :)
ps. świetna koszula z poprzedniego posta :D sama muszę sobie sprawić taką transparentną bez rękawów :)
uwielbiam panterkę w takich wydaniach jakich zaprezentowałaś :) jednakże trzeba umieć się "w nią" ubrać, żeby nie wyglądać jak rodem z "faszyn from raszyn" :)
OdpowiedzUsuńps. świetna koszula z poprzedniego posta :D sama muszę sobie sprawić taką transparentną bez rękawów :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń